Agitacja w ogłoszeniach parafialnych. "To nie powinno mieć miejsca"

kosciół wpis
Limanowa (Małopolska)
Źródło: Google Earth
Proboszcz parafii w Szczawie (pow. limanowski) wskazał wiernym, że jedynym kandydatem, na którego wolno im zagłosować jako chrześcijanom, jest Karol Nawrocki. W ogłoszeniach parafialnych stwierdził, że jego oponent "sprzeciwia się prawu Bożemu", popierając prawo do aborcji i związki homoseksualne. Rzecznik kurii przekazał, że z duchownym odbyła się już "urzędowa rozmowa".

O treści ogłoszeń parafialnych, zamieszczonych na stronie Parafii Rzymskokatolickiej pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Szczawie, poinformowała naszą redakcję internautka.

"Jestem zniesmaczona i zbulwersowana. Jestem katoliczką i Bóg dał mi wolną wolę i rozum" – podkreśliła parafianka.

"Niepójście też jest wyborem"

Oburzenie wzbudził ósmy, ostatni (i najbardziej rozbudowany) podpunkt ogłoszeń. Można było w nim przeczytać:

"W następną niedzielę druga tura wyborów prezydenckich. Chrześcijanin może z czystym sumieniem głosować tylko na kandydata, który nie deklaruje sprzeciwu wobec prawa Bożego" – i na tym ogłoszenie mogłoby się zakończyć, jednak autor uznał za konieczne precyzyjne wskazanie, którego z polityków ma na myśli.

"(…) jedynym, który spełnia to kryterium jest Karol Nawrocki. Drugi kandydat Rafał Trzaskowski w swoich deklaracjach zdecydowanie sprzeciwia się prawu Bożemu zawartemu w Dekalogu i Objawieniu Bożym m.in. poprzez jawne wspieranie aborcji, czyli zabijania dzieci nienarodzonych oraz związków homoseksualnych" – wyliczył ksiądz. Pominął fakt, że przez dwa lata rządzenia Koalicja Obywatelska, której kandydatem jest Trzaskowski, nie zliberalizowała obowiązującego zakazu aborcji ani nie poczyniła żadnych kroków w kierunku wprowadzenia równości małżeńskiej lub związków partnerskich w Polsce.

W ogłoszeniach parafialnych znalazła się też zachęta do pójścia do urn i przypomnienie, że "niepójście też jest wyborem".

Księża mogą tylko podawać kryteria

O sprawę zapytaliśmy ks. Ryszarda St. Nowaka, rzecznika diecezji tarnowskiej. "Jasno i jednoznacznie utrzymujemy w diecezji tarnowskiej, że wskazywanie przez księży na konkretnego kandydata z imienia i nazwiska jest niewłaściwe i nie powinno mieć miejsca w kościołach. Wiernym w diecezji zostało przypomniane 'Vademecum wyborcze KEP' zawierające istotne z punktu widzenia katolika kryteria etyczne przy dokonywaniu wyboru i te kryteria mogą duszpasterze podawać wiernym w parafiach. Z ks. proboszczem ze Szczawy została przeprowadzona urzędowa rozmowa na ten temat" – czytamy w odpowiedzi przesłanej do naszej redakcji.

Ogłoszenia parafialne zostały już na stronie szczawskiej parafii zmodyfikowane. Pozostała tylko zachęta do udziału w wyborach oraz wskazówka, czym powinien się kierować chrześcijanin. Nie ma już konkretnego nazwiska kandydata.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: